Joanna Kluzik-Rostkowska o kampanii wyborczej
Piątek, 7 Maja 2010
Szefowa sztabu wyborczego kandydata na Prezydenta RP Jarosława Kaczyńskiego Joanna Kluzik-Rostkowska zapowiedziała, że kampania prezydencka powinna być spokojna i wyważona, bez negatywnych emocji i politycznych awantur. Zauważyła, że po katastrofie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem w życiu publicznym nastąpiła zmiana. Kluzik-Rostkowska zaapelowała, aby wszyscy kandydaci w wyborach prezydenckich i członkowie ich sztabów „tonowali nastroje”.
„Powinniśmy uszanować tragedię (prezydenckiego samolotu)”, pamiętać o „tym, co się wydarzyło” – dodała Kluzik-Rostkowska. Z szacunku dla ofiar katastrofy „powinniśmy rozmawiać o przyszłości Polski. Wszyscy wystarczająco dobrze pamiętamy dlaczego mamy tę kampanię w tej chwili i myślę, że ta kampania powinna być rozsądną, spokojną debatą o przyszłości Polski, bo przed nami bardzo ważne lata” - dodała Kluzik-Rostkowska.
Wyraziła ponadto nadzieję, że po tragedii pod Smoleńskiem marketing odejdzie na dalszy plan. „Jarosław Kaczyński nie jest politykiem, który wyszedł spod igły agencji reklamowych. Jest żywy i autentyczny”. – podkreśliła.
Wielokrotnie pytana o szczegóły kampanii Jarosława Kaczyńskiego Joanna Kluzik-Rostkowska odpowiadała: „Nie o to chodzi by opowiadać co się zrobi, tylko by to po prostu zrobić”.
„Powinniśmy uszanować tragedię (prezydenckiego samolotu)”, pamiętać o „tym, co się wydarzyło” – dodała Kluzik-Rostkowska. Z szacunku dla ofiar katastrofy „powinniśmy rozmawiać o przyszłości Polski. Wszyscy wystarczająco dobrze pamiętamy dlaczego mamy tę kampanię w tej chwili i myślę, że ta kampania powinna być rozsądną, spokojną debatą o przyszłości Polski, bo przed nami bardzo ważne lata” - dodała Kluzik-Rostkowska.
Wyraziła ponadto nadzieję, że po tragedii pod Smoleńskiem marketing odejdzie na dalszy plan. „Jarosław Kaczyński nie jest politykiem, który wyszedł spod igły agencji reklamowych. Jest żywy i autentyczny”. – podkreśliła.
Wielokrotnie pytana o szczegóły kampanii Jarosława Kaczyńskiego Joanna Kluzik-Rostkowska odpowiadała: „Nie o to chodzi by opowiadać co się zrobi, tylko by to po prostu zrobić”.